Pogadanki o seksie

Marcin

nie tylko te osoby to zrobiły, wydaje mi się że każdy kto współżył z większą ilością osób niż jedna

Ol

Jak dla mnie, to można uogólnić - każdy, kto współżył bez miłości.

Karolcia

bo można współżyć z więcej niż jedną osobą bo jak np kocha się tą a myślało się że się tamtą kocha??

Ol

Albo się kocha, albo sie nie kocha.
Nie da się myśleć, że się kogoś kocha. Bez sensu.

Karolcia

nie o to chodzi tylko podobno tak nieraz jest że się uważa że się kogoś kocha a spotyka się inną osobę i dochodzi się do wniosku że to jest ta prawdziwa miłość..

Ślawa

Jeśli, ktoś decyduje się na wspólżycie nie moze mu sie wydawac, trzeba miec tę pewnosc

Czarna Nimfa-Ala

'Pierwszy raz' jest najważniejszy. Musi/powinien być przeżyty z osobą, która się naprawdę kocha.

Karolcia

no powiedzmy w tym momencie uważa że kocha..ale później dochodzi do wniosku że to nie było jeszcze to i że kogoś mocniej kocha..

Ol

Och, ale 'na zabój' to się kocha tylko raz w życiu.
Przynajmniej mam nadzieję.

Marcin

Jak czytam posty Karolci to zaczynam wątpić w życie

...

Wiesz, najlepiej nikogo nie kochaj jeśli nie masz zamiaru oddać mu całego swego serca. Po co masz kogoś kochać skoro zaraz się okaże że następnego kochasz jeszcze bardziej a później spotkasz kogoś kogo jeszcze bardziej będziesz kochała... Facet to nie towar którego się tak po prostu wymienia bo się znalazło fajniejszy model Smile

Karolcia

A może tak faceci wymieniają..to chyba im się to częściej zdarza...

Ol

Cóz.
Karolina jest ostatnio kobietą po przejściach

(bez aluzji do tytułu tematu).

Ale akurat tu się zgadzam z Karoliną

Karolcia

Dzięki Olciu całe szczęście że to sprostowałaś

Gołdzian rulez

widzę że sie rozkręciliście Laughing

co do miłości: to popieram Olcię, albo kochasz albo nie. co do seksu: to tylko z osobą którą się kocha. <dziwki odpadają - HIV i tym podobne Laughing

>

Ol

HIV-owi można zapobiec to raz.
Poza tym nie tylko prostytutki mogą mieć HIV-a.