Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ol
Emo - zią 8)
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krk
|
Wysłany: Nie 15:39, 29 Kwi 2007 Temat postu: Miłość |
|
|
Zdarza się?
Taka prawdziwa?
Taka...
Taka która wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję i...
... wszystko przetrzyma?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Justi
Odlotowy ekscentryk
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kochany Łapanów
|
Wysłany: Nie 18:37, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A poza tym jest cierpliwa i łaskawa Nareszcie jakiś fajny temat
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asiek
Ekscentryk Naczelny
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków:)
|
Wysłany: Nie 19:53, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
taaak,ale powiedzcie mi gdzie?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ew
Odlotowy ekscentryk
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 20:46, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A ja wierze.
W miłość.
Może to naiwne, ale z pewnością każdy z nas pragnie kochać i być kochanym, a na tym chyba miłość polega.
Tylko sie zastanawiam jak często ta prawdziwa miłośc sie zdarza, bo rozglądając sie dookoła niestety nie widze pięknego przykładu.
Ale wierze.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna Nimfa-Ala
Odlotowy ekscentryk
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1560
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 20:47, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Może mówiąc to będę najbardziej pesymistyczną pesymistką, ale...
taka prawdziwa miłośc zadarza się w filmach czy książkach.
W życiu? Rzadko.
Chyba że ma się szczęście.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ol
Emo - zią 8)
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krk
|
Wysłany: Nie 21:03, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
A ja myślę, że to zależy od nas samych.
Bo w wyniku ostatnio obejrzanych filmów i biegu wydarzeń w moim życiu czekam na takiego... księcia z bajki.
I możecie pomyśleć, że jestem obłąkana czy coś, ale to nie jest kwestia marzeń.
Ja poprostu wiem, że kiedyś spotkam kogoś jak z taniej komedii romantycznej.
Wiem.
I tyle.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ew
Odlotowy ekscentryk
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:35, 29 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
I my tez to wiemy.. Przynajmniej ja.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asiek
Ekscentryk Naczelny
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków:)
|
Wysłany: Pon 13:14, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
kurcze,a mi ktoś< > napisał "szukaj ,a znajdziesz"
miał rację, szukam Elfa.
Od dzisiaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi
Odlotowy ekscentryk
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kochany Łapanów
|
Wysłany: Pon 14:00, 30 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Miłość jest pełna pułapek. Kiedy chce dać znać o sobie - oślepia światłem i nie pozwala dojrzeć cieni, które to światło tworzy.
Im bardziej kochamy, tym bardziej zbliżamy się do duchowego poznania. Ten kto kocha, podbija świat - bez obawy, że cokolwiek utraci. Prawdziwa miłość to akt całkowitego oddania.
Uwielbiam ten fragment. nawet już nie pamiętam skąd go mam Smile Ale całkowicie się z nim zgadzam.
KOCHAĆ TO POSIADAĆ SIEBIE W DAWANIU SIEBIE!
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
without_name
Ekscentryczny początkowiec
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 17:53, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Milosc... hmm ja uslyszalem kiedys od jakiegos ksiedza, ze taka prawdziwa milosc to moze potrwac nie dluzej niz rok... a pozniej zostaje przywiazanie, szacunek i przyjazn do drugiej polowki... czy to prawda? sam sobie czesto zadaje to pytanie, ale stwierdzilem ze odpowiem na nie sobie dopiero przed smiercia ... jak popatrze na to wszytko z perspektywy czasu. jednak mimo wszystko ja w to wierze sie da i istnieje takie cos jak milosc z niskobudzetowego filmu romantycznego . W kazdym badz razie mam jedna zasade w milosci, a mianowicie nie ma tu miejsca na "hazard" . czyli prosto mowiac nie warto rezygnowac z osoby do ktorej cos czujemy i jest nam z nia dobrze, bo wpadla nam inna w oko i wydaje sie byc lepsza. to na tyle
P.S. nie pomyslcie sobie ze ja jakis romantyk wielki
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ew
Odlotowy ekscentryk
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 477
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:55, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
No... Drogi bezimienny
To co tu napisałes wcale nie jest ani troche romantyczne i nikt sobie nie pomysli ze taki jestes. To ze piszesz o miłości, to jak ją postrzegasz nie zalicza Cię do tego "grona".
Musze Ci jednak przyznac rację. W tej kwestii nie warto rezygnować, bo można coś waznego stracić. Dobrze, że masz na TO taki pogląd - tak trzymaj.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ol
Emo - zią 8)
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 2086
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Krk
|
Wysłany: Wto 20:33, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Czasem rezygnując można coś wielkiego zyskać.
Doświadczenie życiowe.
Tak oczywiście robią tylko osoby skazane na porażkę.
Miłość - niezbadana. Nieokiełznana. Nieodkryta. Nieopisana słowami.
Miłość.
Boski cud.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Asiek
Ekscentryk Naczelny
Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 1643
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków:)
|
Wysłany: Wto 21:58, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Kotki są romantyczne?
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justi
Odlotowy ekscentryk
Dołączył: 27 Lut 2007
Posty: 409
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kochany Łapanów
|
Wysłany: Wto 22:50, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Jedyną miarą miłości jest miłość bez miary
św. Franciszek Salezy
Pewien prawnik amerykański ogłosił w gazecie stanowej, że przeprowadza rozwody za darmo. Zrozumiałem że wobec wysokich kosztów usług prawniczych, natychmiast ustawiła się długa kolejna petentów. W rozmowie ze zgłaszającym się małżeństwem podtrzymywał ofertę, stawiając jednakże jeden warunek: “Wracacie państwo do domu i przez miesiąc udajecie parę zakochanych. Zwracacie się do siebie czule, wymyślacie drobne przyjemności, cieszycie się z każdego miłego gestu i dziękujcie sobie za wszystko nawzajem. Niech mąż troszczy się o uczucia żony. Stukrotnie dziękuje za wszystkie prace przez nią wykonane i w miarę sił, czasu i umiejętności w nich pomaga. Niech mąż żonę na rękach nosi. Niech żona zachwyca się mądrością i osiągnięciami męża. Niech go podziwia. Tylko przez miesiąc”. Rzecz jasna, po uczciwym wypełnieniu tego polecenia żadna para po miesiącu nie wróciła…
Źródło: Ewa czuje inaczej, Jacek Pulikowski (polecam!)
Teraz się zastanówcie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
without_name
Ekscentryczny początkowiec
Dołączył: 08 Maj 2007
Posty: 48
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 23:09, 08 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Ew - dziekuje bardzo
Asiek - oczywiscie ze tak
Justi - gdyby tak zawsze bylo ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|